Ledwo się rozpędziłam, a tu już weekend. Czuję się jak biegacz, który napotyka na pierwszą przeszkodę.
Przeskoczyć, zatrzymać się, a może zawrócić?
Dzisiaj, jestem nieco sfatygowana po wczorajszych ćwiczeniach, ale nie jest źle.
Zamiast siłowni, rzuciłam się w wir domowych porządków, a to też niezły wycisk, szczególnie dla mnie, bo nie jestem niewolnicą szmaty i wiadra.
Postanowiłam jednak wykazać się silną wolą i uporem, aby nie dać się pokonać lenistwu.
Żeby było pożytecznie, a zarazem przyjemnie, nałożyłam na twarz samowchłaniającą się maseczkę, która jak zapewnia producent, zapewni mi zdrową kondycję skóry i piękny wygląd, dzięki zawartym w niej witaminom E i PP.
Oby!
Żeby było pożytecznie, a zarazem przyjemnie, nałożyłam na twarz samowchłaniającą się maseczkę, która jak zapewnia producent, zapewni mi zdrową kondycję skóry i piękny wygląd, dzięki zawartym w niej witaminom E i PP.
Oby!
Wokół mnie szaleje grypa, choć mnie jak na razie, udało się nie zachorować i stawić jakimś cudem jej opór, odszukałam w moich starych zapiskach kurację sokiem z cytryny, która ponoć ma przed nią uchronić.
Jestem teraz w pędzie ku zdrowotności, więc co mi tam, jedna kuracja więcej, czy mniej.
Zaopatrzyłam się w 30 cytryn i drugi dzień piję ich sok z 1/3 szklanki wody.
Kuracja - Cytryną w wirusa
- 1 dzień - 1 cytryna
- 2 dzień - 2 cytryny
- 3 dzień - 3 cytryny
- 4 dzień - 4 cytryny
- 5 dzień - 5 cytryn
- 6 dzień - 5 cytryn
- 7 dzień - 4 cytryny
- 8 dzień - 3 cytryny
- 9 dzień - 2 cytryny
- 10 dzień - 1 cytryna
Nie wiem jak poradzę sobie z wypiciem soku z 5 cytryn, ale wszystko przede mną.
Jak już jestem w temacie soków, to mam zamiar wprowadzić do mojego menu świeżo wyciskane soki. Wyczytałam bowiem, że takie soki między innymi wypłukują stare, martwe komórki z naszego organizmu, rozpuszczają kamienie w wątrobie i nerkach, no i mają zapobiegać nowotworom.
Aby sok spełniał swoją rolę właściwie, musi być nie tylko świeżo wyciśnięty, ale i pity w odpowiednim czasie.
Sok należy pić 20 minut przed jedzeniem i to małymi łykami, zatrzymując każdy łyk w ustach na kilka sekund, ponieważ w jamie ustnej znajdują się odpowiednie enzymy, które go przetwarzają. Kiedy wypijemy sok za szybko, przedostanie się on od razu do żołądka, gdzie niestety zacznie fermentować, no i wzdęcia gotowe.
Mam nadzieję, że świeże soki to faktycznie samo zdrowie.
Póki co, mam już w koszyku przeznaczone na ten cel buraki, marchew i jabłka.
Sok z buraków
- polepsza skład krwi i jest pomocny w produkcji jej czerwonych ciałek
- pomaga w chorobach układu krążenia, układu pokarmowego, jelita grubego, rozpuszcza kamienie w wątrobie i pęcherzu moczowym (szczególnie w połączeniu z sokiem z marchwi)
- co ważne, sok z buraków należy pić 2-3 godzin po wyciśnięciu
Sok z marchwi
- zawiera witaminy A,B1, B2, B12, PP, E
- polepsza kondycję włosów, paznokci, zębów, pomaga przy wrzodach żołądka i dwunastnicy
- zwiększa odporność organizmu na infekcje
Samymi sokami jednak nie da się żyć, więc dorzucam sobie co nieco.
W zasadzie wszystko co się je, powinno być przygotowywane w danym dniu, ale tego chyba jeszcze nie jestem wstanie unieść, więc będę gotować obiady na dwa dni.
Menu na dzisiaj
I śniadanie;
- sok z 1 cytryny i 1/3 szklanki wody
- 6 pestek z moreli
- kawa zbożowa z mlekiem
- kanapka z pełnoziarnistego, żytniego chleba w wędliną i sałatą lodową
II śniadanie;
- sok z marchwi
Miły dodatek;
- kawa z mlekiem i cukrem
Obiad;
- pyszna, szpinakowa rolada z łososiem
- http://kuchniaiw.blogspot.com/2015/02/rolada-szpinakowa-z-ososiem.html
Podwieczorek;
- pomarańcza
Kolacja
- twarożek z rzodkiewką
............................................................................................................................................................
Osiągnięcia:
- 16 dzień bez słodyczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz